Peeling – coś więcej niż złuszczanie naskórka

“Peeling” w języku angielskim znaczy “obierać, zdzierać”. Jako zabieg kosmetyczny, ma za zadanie pozbycie się martwych komórek naskórka, usunięcie zanieczyszczeń ze skóry. Wykonywany regularnie i we właściwy, dopasowany do rodzaju skóry sposób może być skutecznym sposobem na poprawę ukrwienia i walkę z niedoskonałościami. Usunięcie martwego naskórka pobudza także nasz organizm do produkcji nowych komórek. Niewłaściwe wykonywanie zabiegu może jednak zaszkodzić naszej skórze – powodować podrażnienia i pogorszenie się jej kondycji, a co za tym idzie – wyglądu. Na co więc należy uważać?

Rodzaje peelingu

Przede wszystkim powinno się dopasować rodzaj peelingu do rodzaju cery oraz miejsca na ciele, na którym będzie wykonywany. Poszczególne peelingi różnią się między sobą mechanizmem oddziaływania na skórę, intensywnością i składem.

Peelingi mechaniczne pozwalają na pozbycie się martwego naskórka za pomocą procesu ścierania go – drobinki, trąc o skórę w trakcie zabiegu, oddzielają zanieczyszczenia i martwe fragmenty tkanki skórnej, pozbywając się ich. Peeling przeznaczony do skóry twarzy powinien być drobnoziarnisty – mały rozmiar ścieralnych drobinek, na których opiera się działanie peelingu mechanicznego, stwarza dużo mniejsze ryzyko podrażnień niż w przypadku peelingu gruboziarnistego. Należy pamiętać, że peeling drobinkowy nie powinien być stosowany przez osoby o cerze naczynkowej, trądzikowej oraz wrażliwej. Powinno się również wystrzegać tego rodzaju peelingów podczas gdy nasza skóra jest podrażniona, na przykład w wyniku wystąpienia stanów zapalnych.

Dobrym rozwiązaniem dla właścicieli problematycznej cery jest peeling enzymatyczny. W jego przypadku nie musimy obawiać się ostrych drobinek: działanie opiera się na zawartości łagodnych, naturalnych enzymów, które w niewyczuwalny sposób, delikatnie trawią martwą tkankę. Takim peelingiem nie należy pocierać twarzy: wystarczy zostawić produkt na skórze na parę minut, a następnie spłukać obficie wodą. Zaletą peelingów enzymatycznych jest to, że działają również w głębszych warstwach skórnych. Sprawdzą się idealnie podczas walki z zaskórnikami. Alternatywą, która sprawdzi się przy każdym rodzaju cery, jest peeling typu gommage. Stanowi on połączenie metod mechanicznego, drobinkowego peelingu oraz peelingu enzymatycznego. Produkt najpierw nakłada się na twarz i pozostawia na kilka minut, a następnie opuszkami palców należy masować skórę i delikatnie ścierać z niej peeling.

Jeżeli decydujemy się na zabieg peelingujący pod okiem wyszkolonego specjalisty, warto wypróbować peeling chemiczny. Polega on na nałożeniu odpowiedniej mieszanki składników – takich jak na przykład kwasy – na skórę i wyzwolenie reakcji chemicznej, dzięki której pozbędziemy się martwych komórek. Pod czujnym okiem eksperta można również wypróbować peeling kawitacyjny, czyli zabieg, który wykonuje się za pomocą specjalnego urządzenia. Jest to łagodna, bezpieczna metoda oparta na zjawisku kawitacji – procesu przejścia ze stanu ciekłego w gazowy w krótkim czasie. Zabieg ten jest bezpieczny dla wszystkich typów cery.

Mówiąc o peelingu twarzy, nie sposób nie wspomnieć także o peelingu ust! Tkanka, z której zbudowane są nasze usta, różni się zdecydowanie od reszty naszej twarzy – nie sposób tego nie zauważyć. Dlatego i zabieg musi być nieco inny. Dedykowany delikatnej skórze ust produkt należy łagodnie wmasować. Przy stosowaniu w regularnych odstępach czasowych, możemy pożegnać się ze spierzchniętymi wargami, suchymi skórkami i poprawić koloryt naszych ust!

Na naszej głowie znajduje się jeszcze jedno miejsce, o które można zadbać dzięki peelingowi – skóra głowy! Tutaj również warto zaopatrzyć się w drobnoziarnisty, przeznaczony do tego celu produkt. Po nałożeniu powinno się delikatnie masować skórę głowy okrężnymi ruchami, uważając na to, by nie trzeć o włosy. Dzięki temu nie tylko pozbędziemy się zanieczyszczeń i martwego naskórka, ale też poprawimy mikrokrążenie, co będzie dodatkowo stymulowało nasze włosy do wzrostu, zapewnimy skórze głowy nawilżenie, a nawet odbijemy nieco włosy od nasady, pozbywając się tym samym efektu oklapniętej fryzury.
A co z resztą ciała? Dla niej również zabieg peelingujący może być relaksującym, zdrowym doświadczeniem! Skóra na naszych rękach, nogach czy plecach jest nieco mniej wrażliwa od skóry na naszych twarzach, dlatego w tym przypadku możemy pozwolić sobie na użycie peelingu gruboziarnistego. Należy nałożyć go na skórę i masować, a następnie zmyć.
W przypadku peelingów więcej nie znaczy lepiej, powinno się zachować umiar w
stosowaniu: pamiętajmy, że nie należy wykonywać takiego zabiegu częściej niż raz lub dwa razy na tydzień. Dzięki temu unikniemy podrażnień, a nasza skóra będzie miała czas na zregenerowanie się. To zapewni z pewnością jej lepszą kondycję i piękny, świeży, rozświetlony wygląd! Warto także korzystać z porad ekspertów przed i w trakcie samodzielnego wykonywania zabiegów, specjalistyczna wiedza uchroni nas przed niepożądanymi efektami.